Słoneczne dni bez wątpienia sprawiają, że mamy więcej ochoty do wykonywania codziennych czynności. Mówię nawet o chodzeniu do szkoły. Ktoś już zaczął myśleć o wakacjach?
Obserwując codziennie autobus wypełniony zmęczeniem, stwierdzam, że każdemu się one przydadzą.
Nie wiem czy Wy też tak macie, że nie możecie się na niczym skupić, ciągle czegoś Wam brakuje, ale nie wiecie czego. Jest to coś w rodzaju wegetowania. Obowiązki, obowiązki, obowiązki. Przyjemności jedynie podczas weekendu i to też niewiele, bo weekend jest po to, żeby nadrobić zaległości. Ja po prostu nie myślę w szkole oraz na zajęciach dodatkowych. Odnoszę wrażenie, że coraz bardziej się odmóżdżam. Może dlatego tak mi się wydaje, bo zamiast rozmowy z innymi na temat stosunków w przeróżnych sprawach - robię coś związanego ze szkołą. Hm, pewnie to nie to. Może po prostu trzeba się wyspać. Mogłabym dosłownie się położyć w każdej chwili i zasnąć. xD
Niestety, do wakacji jeszcze jeszcze parę miesięcy. Tymczasem pozdrawiam alergików.
Kolejna notka o niczym. Polecam się na przyszłość.
W./V. - jak kto woli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz